Japonia – subiektywny przewodnik nieokrzesanego gaijina, czyli o czym jest i nie nasza książka

Doba ma jedynie 24 godziny i przy założeniu, że przez 8 śpicie, a przez 14 nie czytacie książek, to starannie dobieracie pozycje, które chcecie poznać. Nie wszyscy przecież są naszymi rodzicami, rodzeństwem i przyjaciółmi, dla których nasza książka stała się pozycją obowiązkową. Od 30 września bowiem żadne święta ani spotkanie towarzyskie nie obejdzie się bez […]

Japonia made in China

Produkty made in China popularne są w Japonii już od zarania dziejów. I nie chodzi tylko o ubrania, sprzęt elektroniczny czy kosmetyki, a o wiele istotniejsze elementy życia codziennego. Żeby się o tym przekonać, nie trzeba kończyć japonistyki (to lepiej zostawić twardzielom). Wystarczy w Kraju Kwitnącej Wiśni chwilę pobyć. I nagle okazuje się, że Japończycy […]

Japonia cudzym okiem czyli mamy gości

Mija prawie miesiąc odkąd wróciliśmy do Polski. Nadal ronimy łezkę z tęsknoty za dobrym ramenem, w nocy wybudzamy się zlani potem krzycząc Onegaishimasu, a syn nieustannie zamiast dziękuję mówi arigato. W Japonii zostawiliśmy cząstkę siebie: każdy inną i w różnym stopniu. Ale to nam akurat bardzo odpowiada, bo trzeba będzie po nią wrócić. Na takie […]

Czy można pozazdrościć Japończykom podejścia do nagości?

Kilka dni przed powrotem do Polski, rzutem na taśmę, udało nam się pójść do onsenu. Takiego z prawdziwego, japońskiego zdarzenia. Bo owszem, bywaliśmy już w takim przybytku, ale był on trochę oszukany. A raczej część z której korzystaliśmy, czyli pozwalająca na noszenie kostiumów i wspólne kąpiele kobiet i mężczyzn. Bowiem tradycyjny onsen takiego lamusiarstwa nie […]

Podsumowanie dwóch lat w Japonii czyli pot, łzy i what the fuck

O Japonii nigdy nie myśleliśmy jako o kierunku na wakacje. Zupełnie nic nas tam nie ciągnęło. Fajnie było o Kraju Kwitnącej Wiśni posłuchać od znajomych, ale pojechać już niekoniecznie. Bo w sumie po co. Dlatego też, kiedy padła propozycja przeprowadzki, długo się nie zastanawialiśmy. W końcu dwa lata to nie to samo co dwa tygodnie. […]

Ile to kosztuje i dlaczego tak drogo – ceny w Japonii

Japonia do tanich krajów nie należy. Pamiętam nasze dziewicze wypady do japońskich sklepów spożywczych. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Pierwszy raz przejście na dietę stało się tak rzeczywiste. Na szczęście szybko zorientowaliśmy się, że w porównaniu z cenami produktów w sklepie, te w restauracjach są całkiem przystępne. Odetchnęliśmy z ulgą. Ale tylko do momentu przejechania się […]

Czy można się zaprzyjaźnić z Japończykiem – historia pewnej znajomości

Cztery miesiące po naszym przylocie do Japonii, Maciek wybrał się z odwiedzającym nas kolegą do pobliskiego baru. Naturalna potrzeba. Jak się szybko okazało, na oko sześćdziesięcioletnia właścicielka baru, znała angielski. Cud. A raczej przeznaczenie. Może nie mówiła płynnie, ale spokojnie na tyle, żeby wymienić uprzejmości i pokrótce przedstawić losy swojego życia. Jako, że jest z […]

Prostytucja w Japonii czyli Japończyk nawet z pustego naleje

Prostytucja w Japonii jest nielegalna. Tak jak zresztą w wielu krajach. Dość powszechne zjawisko. Szkopuł jednak tkwi w tym, że w Japonii za prostytucję uznaje się tylko penetrację waginalną. Czyli tradycyjny, dobrze wszystkim znany stosunek płciowy w stylu po bożemu. Ale seks oralny czy analny już za prostytucję uznawany nie jest. Daje więc to nieograniczone […]

Japońskie przesądy czyli jak nie zniszczyć sobie życia

Po niespełna dwóch latach w Japonii, nagle, ni stąd ni zowąd okazało się, że żyliśmy na krawędzi. Zupełnie nieświadomie, codziennie igraliśmy z ogniem. Bo może i uważaliśmy, żeby nie otwierać parasolki w domu albo nie przechodzić pod drabiną. Ale na Boga! Nikt nam nie powiedział, że te rzeczy może i przynoszą pecha, ale w Polsce. […]